Jaki masz plan na zakup mieszkania lub domu? Jak rozpoczniesz poszukiwania?
- Masz wystarczająco czasu, żeby zrobić tournée po kilkunastu, a może kilkudziesięciu nieruchomościach?
- Wiesz o co pytać właścicieli? Czujesz się pewnie w negocjacjach? Jesteś świadom jakie dokumenty, formalności będą potrzebne?
- Myślisz – „a może pośrednik?”, a z drugiej strony słyszysz głosy, że po co? Przecież wejdziesz na portale, wyszukasz, pojedziesz, zrobisz to sam.
Czy rzeczywiście tak jest? Zostań i doczytaj do końca – w czym pośrednik reprezentujący Ciebie, Kupującego może pomóc?
Opowiem Ci najpierw krótką historię, która wydarzyła się ostatnio podczas jednej z prezentacji mieszkania, które spodobało się naszej klientce poszukującej mieszkania dla siebie.
Wspólnie znalazłyśmy ofertę odpowiadającą jej oczekiwaniom. Mieszkanie znajdowało się w idealnej lokalizacji, budżet się zgadzał, wymóg by kuchnia i łazienka były w dobrym stanie – spełniony. Warto dodać, że klientka była osobą bardzo zdeterminowaną, która szybko podejmuje decyzje. Jadąc na prezentację można by pomyśleć – jeśli uda się dogadać z właścicielami mamy temat zamknięty.
Co zatem mogło pójść nie tak?
Umawiając spotkanie umawiałam je z mężczyzną, drzwi otwiera jednak kobieta, myślę – pewnie jego żona. Wchodzimy, proszę tą Panią o oprowadzenie nas po nieruchomości, w odzewie – „niech Panie sobie popatrzą” wypowiedziane chłodnym tonem. Obie z klientką spojrzałyśmy na siebie i poczułyśmy, że atmosfera jest dość gęsta, a po chwili dowiedziałyśmy się dlaczego. Dopytując o różne rzeczy i mówiąc „podczas rozmowy z Pani mężem…”, a w odpowiedzi słysząc „byłym mężem” wiedziałam już wszystko.
Klasyczny scenariusz – małżeństwo rozwodzi się, muszą sprzedać nieruchomość, nie są zgodni w wielu kwestiach, a przede wszystkim nie są zgodni ze sobą – to sygnał, że łatwo nie pójdzie, bo jest po prostu nieprzyjemnie.
Chcąc uzyskać jakieś informacje często padało zdanie „a to trzeba pytać tej drugiej strony”.
Jak myślisz, czy to dobry omen dla wspólnej transakcji i czy moja klientka miała ochotę dopinać deala? Widziałam, że chce się stamtąd jak najszybciej ewakuować, a po wyjściu i omówieniu tematu powiedziała tak: „ja bym kupiła to mieszkanie, układ fajny, widok super, cena też do przełknięcia, ale wie Pani co… ja nie wiem, czy chcę z tymi ludźmi”.
Jaki z tego wniosek? Błąd ze strony tych sprzedających był taki, że działali na własną rękę, nie było tam pośrednika. Czy nie lepiej w takiej sytuacji byłoby, gdyby ta para nie mogąc dojść do porozumienia między sobą zatrudniła osobę, która będzie niezależna, niezwiązana z ich emocjami, z mieszkaniem i nie dałaby klientowi po drugiej stronie odczuć, że coś jest nie tak?
Drugim wnioskiem jest to, że nie zawsze liczyć się będzie dla klienta tylko cena. Ludzie kupując nieruchomość, wiedząc jak ważne jest to wydarzenie w życiu nie chcą mieć do czynienia z nieprzyjemnymi sytuacjami, niedomówieniami, chcą by wszystko przebiegało w miłej atmosferze, bo sam zakup jest już wystarczająco stresujący.
W czym ja jako pośrednik byłam pomocą dla klientki w tej sytuacji? Chociażby tym, że oglądając nieruchomość nie dałam zbić się z tropu niesprzyjającą atmosferą i dążyłam do uzyskania jak największej ilości informacji, o których klientka będąca w stresie nie pomyślałaby.
Tutaj zatrzymam się i przejdę do krótkiego opowiedzenia Tobie, co jeszcze możesz zyskać współpracując z agentem poszukującym nieruchomości dla Ciebie.
Oprócz tego, że dobry agent pomyśli o wszystkim za Ciebie, zada pytania za Ciebie i poprowadzi rozmowę tak, by wszystko było jasne, to Ty nie będziesz musiał zastanawiać się, czy wszystko wiesz.
Przygodę z rozpoczęciem poszukiwań zaczynamy od określenia parametrów – tego, czego oczekujesz po nowym M.
Kiedy już dookreślimy to sobie, dobry pośrednik nie zacznie od tego, że wejdzie na portale i podeśle Ci link do oferty, a rozpocznie poszukiwania oferty, na którą sam byś nie trafił, bo jest np. off-market. Preferencje naszego klienta dodajemy do ogólnopolskiego Systemu Wymiany Ofert między pośrednikami MLS; na grupy branżowe – tak, by zaproponować Ci coś czego być może jeszcze nikt nie widział, albo tak jak wspomniałam wyżej nie znalazłbyś jej sam, bo jest dostępna tylko dla pośredników i ich klientów. Często bywa tak, że w ten sposób możemy wyszukać dla Ciebie perełkę, a Ty z jeszcze większą satysfakcją przystąpisz do jej zakupu wiedząc, że udało Ci się dopiąć wszystko zanim trafiła ona na portale.
Co w przypadku, gdy nie ma nic spełniającego kryteria w MLS-ie? Oczywiście, że przeglądamy portale i tam szukamy, ale przeglądając te oferty jako doświadczone osoby możemy zwrócić uwagę na zupełnie inne rzeczy niż Ty, które np. od razu wyeliminują taką nieruchomość, więc dostaniesz od nas tylko te oferty, które rzeczywiście są godne uwagi, co za tym idzie oszczędzasz czas i skupiasz się tylko na tych już dopasowanych i zweryfikowanych przez nas.
Na taką prezentację jedziemy oczywiście razem i tak jak wyżej zostało wspomniane, to my odpowiadamy za uzyskanie informacji, zweryfikowanie stanu prawnego, zwrócenie uwagi na szczegóły, detale.
Co kiedy nieruchomość spodoba się i będziesz chciał przystąpić do zakupu? Będziemy negocjować za Ciebie jak najlepsze warunki, nie tylko te cenowe, ale również dotyczące wyposażenia, terminu przekazania, sposobu płatności, zorganizujemy dokumenty niezbędne do finalizacji, będziemy z Tobą na akcie notarialnym, przygotujemy protokół zdawczo-odbiorczy, a po przekazaniu nieruchomości przepiszemy za Ciebie umowy na media, załatwimy formalności w Sądzie Wieczystoksięgowym lub Urzędzie Miasta.
Czy to nie jest kompleksowa usługa? Przeprowadzimy Cię dosłownie za rękę przez cały proces, Twój udział w tym będzie tak naprawdę znikomy, bo wszystkim zajmie się dobry pośrednik. Mam nadzieję, że odtąd pośrednik nie będzie kojarzył Ci się tylko ze sprzedażą, ale i z zakupem i z tym, że naszą rolą nie jest podesłanie Ci linku do oferty i dalej radź sobie sam. Dalej jest tylko trudniej i warto żebyś nie był w tym sam.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej, napisz lub zadzwoń do nas, umów się na niezobowiązujące spotkanie, a my opowiemy Ci jak działamy i co możemy dla Ciebie zrobić.
Koniecznie SUBSKRYBUJ nasz kanał na YouTube i zerknij do nas na social media i zobacz jak pracujemy na co dzień:
Youtube
Facebook
Instagram
autor tekstu: Natalia Kułton-Budasz